ANNA STANISZEWSKA - recenzje

www.anna-staniszewska.art.pl

Powrót do strony głównej

Recenzje:

Życie przynosi nam sukcesy i rozczarowania, budzi aktywność i dostarcza zobojętnienia. Poznawany świat może zachwycać ale i przerażać. Owa ambiwalencja kształtuje nasz stosunek do cywilizacji i natury. Poznajemy więc ludzi zgorzkniałych i radosnych, zamkniętych i nieustannie ciekawych tego, czego w przyszłosci możemy jeszce doświadczyć. Malarstwo Anny Staniszewskiej jest dla mnie wyrazem afirmacji życia. To żarliwe, a nawet swoiście pazerne zatrzymywanie rzeczywistości w jej bogactwie form i kolorów, to również fantazjująca interpretacja w której pierwotny impuls musi ulec żywiołowi kreacji. Z zamaszystych śladów pędzla i odważnych zestawień barwnych rodzą się niemal barokowe martwe natury, ocierające się o abstrakcję impresje; przede wszystkim wspaniałe pejzaże - pejzaże piękne, ukazujące naturę zobaczoną przez pryzmat uczuć. Nie są one mechanicznym powtórzeniem rzeczywistości, lecz ją dopełniają bogactwem własnych emocji.
(Jacek Bukowski - "Plastyka i wychowanie"1-1999(302))

Zaskakujące w tych pracach jest opanowanie warsztatu malarskiego i odpowiedzialność Artystki za każdą plamę barwną. To malarstwo zasadzające się na daleko posuniętych uproszczeniach natury przy zachowaniu jej sfery poetyckiej narracji wypowiedzianej własnymi słowami. Pejzaże i martwe natury prezentowane na wystawie są na tyle konsekwentne, że można mówić o stylu wypracowanym przez Autorkę i właściwym Jej kolorycie. Dostrzegam też widoczny tu podziw dla Matki Natury, jej bogactwa tak umiejętnie przetransportowanego na płótno.
(Wiktor Zin - Galeria "Kanonicza 1" - Kraków 2000)

Szlachetna prostota pejzaży Anny Staniszewskiej

Chyba każdy z nas podświadomie dąży do absolutnych prawd - stwierdzenia: to jest dobre, a to złe; to białe, a to czarne. W pragnieniu takiej "prawdy naturalnej" tkwi jednak pułapka nudy. Nuda powstaje tam, gdzie umysł nie ma już nic do roboty - wszystko zostało już odkryte, poznane, nie ma już czym się ekscytować. Dobrze więc, że sztuka przypomina fraktal zbudowany z nieskończonych labiryntów, że poznając jej zewnętrzny kształt możemy krok za krokiem schodzić na coraz subtelniejszy, bardziej osobisty poziom.

O obrazach Anny Staniszewskiej mówi się, że są to mocno stylizowane, ekspresyjne, barwne, jasne dla odbiorców fantazje. Spośród wielu tematów znajdujących się w kręgu zainteresowań artystki, szczególnie urzekły mnie jej pejzaże wypowiadane językiem malarskim będącym twórczą interpretacją dokonań plastyki polskiej XX wieku.

Matisse pisał: "W dwojaki sposób można coś wyrazić: albo brutalnie eksponując daną rzecz, albo wywołując w sposób artystyczny jej obraz. I właśnie odbiegając od wiernego przedstawienia ruchu dochodzi się w efekcie do piękna i wielkości."
Każdy artysta malarz podchodząc do zagruntowanego płótna czuje, że musi się czymś różnić od pozostałych. Uzyskać to można poprzez czytelność, inność, wyrazistość swojej sztuki. Jeden będzie żyć "nerwem współczesności", drugi - nie mniej czuły na zmianę, zwracać będzie mniejszą uwagę na obowiązujące mody pracując nad budową własnego malarskiego języka. Na taki własny styl składa się, między innymi, indywidualny sposób pracy, odzwierciedlający wnętrze i pasje, którym artysta podlega, delikatność, wrażliwość i temperament pomagają mu zaś na jednoczesne notowanie zmian nastrojów i stanów uczuciowych.

Wydaje się, że Anna Staniszewska radość tworzenia czerpie z samego procesu malarskiego. Z tego, że pod jej pędzlem rodzi się nowa jakość - portret, kompozycja kwiatowa, pejzaż. Z samej istoty jej stylu wynika waga przykładana do gestu malarskiego, co powoduje, że jej prace oddziałują na widza energią przekraczającą ramy obrazu. Z pewnością kolor nie jest dla niej bożyszczem - szanuje go, ale przede wszystkim wykorzystuje praktycznie - jako narzędzie do wydobycia kształtu, zarysowania przestrzenności i oddania fantazji swobodnego ruchu. Stąd ogólny optymistyczny wyraz prac wywołuje u widza stan zadowolenia, potęgowany jeszcze przez wysublimowaną prostotę obrazów, które z założenia mają być czytelne dla widza, dzięki klarownej anegdocie malarskiej.

Prace Anny Staniszewskiej cechuje żywiołowy temperament, swoboda kolorytu, pewność rysunku. Sztuka jej jest swoistą próbą syntezy przedstawieniowości młodopolskiej, koloryzmu i abstrakcjonizmu. Niespotykana naturalność i lekkość skłaniają do częstych powrotów do tych niezwykłych artystycznych wypowiedzi.

(Piotr Białek - krytyk, Warszawa - 2004)


www.anna-staniszewska.art.pl